Baza wiedzy

Zapoznaj się z naszymi artykułami.
Może znajdziesz w nich rozwiązanie swojej sprawy.

, Dobry Adwokat Opole | Kancelaria Adwokacka w Opolu
  • 20

  • 10.2016

Znęcanie się nad zwierzętami

Znęcanie się nad zwierzętami

Dziewiętnastowieczny niemiecki filozof Arthur Schopenhauer powiedział niegdyś: „Kto jest okrutny w stosunku do zwierząt, ten nie może być dobrym człowiekiem”. Najwyraźniej tego samego zdania jest Ministerstwo Sprawiedliwości. Na początku lipca tego roku do konsultacji międzyresortowych trafił bowiem projekt ustawy, której celem jest wzmocnienie prawnej ochrony zwierząt. Projekt jest dobrą okazją do tego, aby przyjrzeć się, jaki obecnie kształt przybiera ochrona praw zwierząt w polskim ustawodawstwie.

Akty prawne regulujące ochronę praw zwierząt w Polsce

Podstawowym aktem prawnym regulującym tę materię jest ustawa z dnia 21 sierpnia 1997 r. o ochronie zwierząt oraz kodeks wykroczeń. Pośrednio do kwestii ochrony praw zwierząt odnosi się również rozdział XXII kodeksu karnego zatytułowany „Przestępstwa przeciwko środowisku”. Na wspomnienie zasługują również takie akty prawne jak: ustawa o ochronie przyrody czy ustawa o doświadczeniach na zwierzętach i wiele innych.

Prawo a praktyka

Zwierzęciu – istocie żyjącej, zdolnej do odczuwania cierpienia winni jesteśmy poszanowanie, ochronę i opiekę. Art. 35 ustawy o ochronie zwierząt stanowi, że ten, kto uśmierca lub dokonuje uboju zwierząt wbrew przewidzianym przepisom podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2. Takiej samej karze podlega również osoba znęcająca się nad zwierzętami. Ministerstwo Sprawiedliwości w swoim projekcie postuluje zaostrzenie tej kary z 2 do 3 lat pozbawienia wolności. Za uśmiercenie zwierzęcia ze szczególnym okrucieństwem grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności. I w tej regulacji Ministerstwo przewiduje zmiany – za tego rodzaju czyn sprawca miałby podlegać teraz karze do 5 lat pozbawienia wolności. W razie wydania wyroku skazującego sąd orzeka jednocześnie przepadek zwierzęcia. Oprócz kary mogą zostać orzeczone takie środki karnych jak: zakaz wykonywania określonego zawodu, prowadzenia określonej działalności lub wykonywania czynności wymagających zezwolenia, które miałyby być związane z wykorzystywaniem czy też oddziaływaniem na nie oraz zakaz posiadania zwierząt od roku do lat dziesięciu. Założeniem programu forsowanego przez Ministerstwo jest również wprowadzenie obligatoryjnego orzekania nawiązki w wysokość od 1.000 do 100.000 zł na cel związany z ochroną zwierząt.

Do tej pory w praktyce orzeczniczej dało się zaobserwować, że sądy najczęściej stosowały kary wolnościowe za czasami dramatyczne wręcz przypadki znęcania się nad zwierzętami. Niestety w Polsce wciąż nie ma świadomości praw zwierząt. Spraw o znęcanie się nad zwierzętami jest w polskich sądach rokrocznie tysiące, ale wyroki skazujące należą do rzadkości. Wciąż niestety słyszy się o takich zwyrodnialcach jak chociażby mieszkaniec Gdyni, który strzela do kotów z wiatrówki, czy o mężczyźnie, który będąc pod wpływem alkoholu wyrzuca swojego psa z okna. W przypadkach znęcania się nad zwierzętami zazwyczaj dochodzi do umorzenia postępowania przez prokuraturę, a jeżeli sprawa już trafi do sądu, to jest traktowana lekceważąco.

Warto wspomnieć, że praktyce opolskich sądów, wyroki skazujące na bezwzględną karę pozbawienia wolności w przypadku znęcania się nad zwierzętami zapadają coraz częściej. Dla przykładu – w 2011 r. Karol U., z Opola został skazany na karę 2 lat pozbawienia wolności za zagłodzenie swojego amstafa. Również 62-letni mieszkaniec Opola – Piotr S. został skazany na karę 10 miesięcy pozbawienia wolności za znęcanie się nad rodziną i zabicie psa.

Ku dobremu

Projektowane zmiany w kierunku polepszenia ochrony prawnej zwierząt należy bez cienia wątpliwości ocenić jako pozytywne. Podwyższenie ustawowych widełek i nieuchronne kary finansowe w postaci nawiązki w wypadku znęcania się nad zwierzętami mają pełnić funkcję odstraszającą. Niemniej, zaproponowane rozwiązania nie są lekarstwem na wszystkie bolączki polskiego systemu ochrony praw zwierząt.

Niniejszy artykuł, w ramach praktyk studenckich, pomagała opracować studentka IV roku Prawa na Uniwersytecie Wrocławskim – Pani Martyna Pierzchała.

Jhc Adwokaci Nysa

Comments are closed.

Skip to content